Co mamy zrobić, aby nasze dziecko przestało gryźć ludzi? Ugryźć je też!?
- Co mamy zrobić, aby nasze dziecko przestało gryźć ludzi?
- Ugryźć je też!
Tak nam radzą niektórzy znajomi. Ale czy oby na pewno jest to dobra rada? Nic podobnego! Gryzienie dzieci w rewanżu za ich gryzienie jest niepożądane i po prostu nieskuteczne.
Dlaczego dzieci gryzą inne osoby?
Dzieci uciekają się do gryzienia innych tylko wyjątkowo, wtedy gdy przerasta je sytuacja społeczna, w której się znalazły. Rozdrażnione i niezdolne do wyrażania swoich uczuć w inny sposób, zaczynają gryźć.
Jak temu zaradzić?
Nasuwają się wtedy trzy środki zaradcze. Po pierwsze, należy uprościć sytuację. Nie każcie bawić się dzieciom ze zbyt wieloma lub zbyt trudnymi (dla nich) towarzyszami, uważajcie też, aby zabawa nie trwała zbyt długo. Po drugie należy wzmocnić nadzór ze strony rodziców i wkraczać odpowiednio szybko, tak aby raczej zapobiegać sytuacji niż karać po tym, jak zło już się dokonało. Jednak, przede wszystkim – i to po trzecie – pomóżcie dziecku wyrażać jego uczucia w bardziej satysfakcjonujący sposób.
Te środki często są w zupełności wystarczające. Czas również, jak zwykle, zrobi swoje. Naukowcy wskazują, że zachowania dzieci zmieniają się. Dziecko, które we wrześniu gryzie, w grudniu może uderzyć, a w czerwcu – kopnąć. Na ogół zatem, jeżeli uda się uchronić dziecko przed zbyt dla niego trudnymi sytuacjami, pęd do gryzienia sam szybko ustąpi.
A jeżeli nie ustąpi?
Często z gryzienia można „wyleczyć” zwykłymi zabiegami, takimi jak uproszczenie sytuacji albo wzmożenie nadzoru. Jeśli dziecko wykazujące szczególne skłonności do gryzienia innych znajduje się w grupie innych dzieci, to dobrze jest szczególnie go pilnować. Za każdym razem, kiedy dziecko otworzy buzię, by ugryźć, należy szybko włożyć dziecku rękę pod brodę i wykonać zdecydowany ruch do góry. Po kilku dniach mały delikwent zniechęci się i przestanie gryźć.
Swój zbawienny wpływ wywiera także czas. Skuteczne też bywa odizolowanie dziecka od grupy albo przynajmniej od tych członków, których gryzie najczęściej.
Jeżeli żaden z tych sposobów nie działa, gryzienie, jak wszystkie inne przejawy agresji, może być oznaką jakiś głębszych problemów. W takiej sytuacji nierzadko potrzebna jest pomoc specjalisty, odpowiednia terapia albo zmiana niekorzystnej sytuacji w domu.
Bezwzględnie nie zalecamy natomiast takich drastycznych posunięć, jak gryzienie dziecka albo smarowanie mu buzi mydłem za karę!
Gryzienie może też być przejawem jakichś szczególnych cech charakteru dziecka. Może ono nadać piętno całemu przebiegowi indywidualnego rozwoju. Jednak – a rada nie dotyczy wyłącznie tego problemu – nie należy nigdy szukać skomplikowanych wyjaśnień i środków zaradczych, dopóki nie wyczerpie się tych najprostszych. Gryzienie nie musi oznaczać, że z naszym dzieckiem dzieje się coś głęboko tajemniczego i niedobrego.
Gryzienie innych, tak jaki szereg innych zachowań: ssanie kciuka, obgryzanie paznokci, kołysanie, walenie głową, toczenie głowy, wyrywanie włosów, jąkanie się, tiki czy nadmierna płaczliwość, służy rozładowaniu napięcia emocjonalnego. To zupełnie normalne, że takie napięcie trapi od czasu do czasu zarówno dzieci, jak i dorosłych. Dorośli stosują w takiej sytuacji rozmaite środki – do najczęstszych należy palenie. Dziecko ma swoje własne sposoby, a należy do nich właśnie gryzienie innych osób. W dziewięciu przypadkach na dziesięć dzieci same z tego wyrastają.