Rola roślin doniczkowych w życiu człowieka
Zima. Za oknem albo śnieg albo szarość. Słońce czasami tylko zagląda do nas przez okno. Gdyby nie kwiaty na parapecie, świat czasami byłby zupełnie czarno-biały albo zupełnie szary. Matka-kura kocha kwiaty doniczkowe, które w czasie, gdy za oknem majaczą zupełnie nagie gałęzie drzew, rozweselają jej dom i jej serce.
***
Rośliny swoimi walorami ozdobnymi zaspokajają potrzebę piękna. W mieszkaniach stanowią element dekoracji. Można tworzyć z nich kompozycje, wykazując się własną twórczością. W grupie roślin doniczkowych jest duża różnorodność gatunków. Są rośliny o wyjątkowo ozdobnych liściach, a także pięknie kwitnące, o niewielkich rozmiarach oraz silnie rosnące. Ta różnorodność roślin powoduje, że praktycznie każdy może znaleźć wśród nich najlepsze dla siebie.
Rośliny swoim walorami ozdobnymi jednak zaspokajają nie tylko potrzebę piękna. Oddziaływanie roślin na zdrowie człowieka jest faktem niepodważalnym. Obcowanie z naturą zmniejsza stres, odpręża i wywołuje pozytywne emocje. Okazuje się, że nawet sam kontakt wzrokowy z roślinami w domu może oddziaływać pozytywnie. Dużą rolę odgrywa kolor zielony, który jak powszechnie wiadomo, działa na człowieka uspokajająco.
W dzisiejszych czasach uprzemysławianie sprawia, że mieszkańcy miast mają ograniczony kontakt z przyrodą. Istotny wpływ na zdrowie człowieka mają więc rośliny doniczkowe uprawiane w mieszkaniach. Bez wątpienia mogą one zniwelować negatywne oddziaływanie warunków miejskich, głównie dlatego, że umożliwiają bezpośredni kontakt z roślinami w miejscach, gdzie mieszkańcy spędzają najwięcej czasu, czyli w pomieszczeniach. Okazuje się, że ludność miast 90% czasu w ciągu doby spędza we wnętrzach zamkniętych. Z tej przyczyny niezmiernie istotne jest stosowanie roślin do dekoracji wnętrz.
Rośliny doniczkowe pełnią te same funkcje, co rośliny uprawiane na zewnątrz. Zaspokajają potrzeby estetyczne, poprawiają jakość powietrza, a przez czynny wysiłek wkładany w ich pielęgnację, mają pozytywny wpływ także na kondycję fizyczną. Dają one możliwość bezpośredniego i nieograniczonego kontaktu człowieka z roślinami. Poza tym przewaga roślin doniczkowych nad ogrodami jeszcze szczególnie istotna w okresie zimy. W tym czasie tylko w pomieszczeniach rośliny stale rosną i wymagają ciągłej opieki. Nie zmieniają swojego wyglądu, nie zrzucają liści i nie przyczyniają się do negatywnych odczuć. Ciągłość wzrostu roślin doniczkowych w okresie zimy może przeciwdziałać depresji.
Szczególnie istotna funkcja roślin doniczkowych polega na poprawie jakości powietrza w pomieszczeniu. Na przykład umieszczenie roślin doniczkowych w pomieszczeniach, których przebywamy najczęściej zmniejsza występowanie bólów głowy, chorób gardła i poprawia samopoczucie. Rośliny uprawiane w mieszkaniach oczyszczają powietrze ze szkodliwych substancji lotnych. Okazuje się, że w pomieszczeniach znajdują się gazy szkodliwe dla zdrowia człowieka – najbardziej skrajna jest sytuacja w biurach. Może tam być nawet 900 różnych szkodliwych substancji, a niektóre z nich przekraczają normy nawet ponad stukrotnie. W mieszkaniach natomiast powietrze jest nawet dziesięciokrotnie bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz i stanowi jedno z pięciu najpoważniejszych zagrożeń dla życia człowieka. Przyczyn złej jakości powietrza w pomieszczeniach jest kilka: ich szczelność, niewłaściwa, wadliwa wentylacja, niska wilgotność względna powietrza, emisja substancji toksycznych, wydzieliny biologiczne. Substancje te powodują podrażnienia błon śluzowych, zawroty i bóle głowy, znużenie, nudności, biegunki. Mogą doprowadzić do astmy, zaburzenia systemu nerwowego, trudności z oddychaniem, choroby zatok, a nawet alergii. Niektóre są także rakotwórcze.
Rośliny doniczkowe są w stanie oczyścić powietrze w pomieszczeniach, podobnie jak inne rośliny uprawiane na zewnątrz. Dlatego już dzisiaj warto zastanowić się nad uprawą roślin doniczkowych w domu.
Rośliny doniczkowe uprawiane w mieszkaniach dzieli się pod względem walorów ozdobnych na gatunki o ozdobnych kwiatach i o ozdobnych liściach. Pod względem estetycznym na pewno bardziej satysfakcjonująca jest uprawa roślin kwitnących. Piękno i misterna budowa kwiatów zawsze wzbudzają podziw.
Biorąc jednak pod uwagę funkcję oczyszczania powietrza z toksyn i podnoszenia wilgotności, korzystniej jest uprawiać rośliny o ozdobnych liściach, takie jak:
Chrysalidocarpus lutescens – chryzalidokarpus żółty,
Rhapis excelsa – rapis wyniosły,
Chamaedorea elegans – chamedora wyniosła,
Ficus elastica – figowiec sprężysty,
Dracaena fragrans – dracena wonna,
Hedera helix – bluszcz pospolity,
Phoenix roebelenii – daktylowiec niski,
Nephrolepis exaltata – nefrolepis wysoki czy
Ficus benjamina – figowiec beniamiński.
Rośliny o ozdobnych kwiatach również są fitoremediantami (fitoremediacja, to biologiczna metoda oczyszczania środowiska), ale o mniejszej wartości. Warto jednak przy doborze roślin doniczkowych o ozdobnych kwiatach skoncentrować się na tych, które usuwają szkodliwe substancje z powietrza. Oto kilka proponowanych:
Spathiphyllum wallisii – skrzydłokwiat Wallisa,
Chrysanthemum grandiflorum – chryzantema wielkokwiatowa,
Gerbera jamesonii – gerbera Jamesona,
Begonia tuberhybrida – begonia bulwiasta.
Istotne znaczenie ma także siła wzrostu. Rośliny bujnie rosnące, o dużej liczbie pędów i liści będą cieszyć szybkimi postępami rozwoju. Są trwałe i wieloletnie. Rośliny o ozdobnych kwiatach uprawia się krócej. Najczęściej tylko podczas okresu kwitnienia, potem tracą walory ozdobne i są usuwane z mieszkań. Najlepszym rozwiązaniem jest więc uprawa roślin o ozdobnych liściach, ale niekoniecznie tylko zielonych, takich jak na przykład:
Dieffenbachia sequne – diefenbachfa pstra,
Epipremnum aurerum – epipremnum złociste,
Schefflera arboricola – szeflera drzewkowata czy
Syngonium podophyllum – syngonium stopowcowe.
Rośliny są więc niezbędnym elementem otoczenia człowieka. Trzeba jednak pamiętać, że ich dobór jest bardzo istotny. Mają nie tylko zaspokajać potrzeby estetyczne, ale głównie poprawić jakość powietrza w naszych mieszkaniach. Kolejność rośliny wymienionych powyżej wskazuje na ważność w danej grupie.
Nie wszyscy jednak lubią kwiaty niekwitnące. I wcale nie muszą! Warto jednak wiedzieć, że kupując kwiaty kwitnące należy uwzględniać ich kolorystykę.
Wybór kolorystyki kwiatów, którymi się otaczamy zazwyczaj jest jednak zazwyczaj nieświadomy. Dobieramy intuicyjne te kolory kwiatów, które wpływają na nas pozytywnie i kojąco. Przynajmniej na pierwszy „rzut oka”. Na przykład zastanawiające jest dlaczego częściej niż inne, wybieramy rośliny o kwiatach czerwonych i lawendowych niż białych i różowych. Naukowcy potwierdzili, że ma to związek z naszymi emocjami.
Wprawdzie działanie barw na odczucia i funkcjonowanie człowieka nie znajduje potwierdzenia naukowego, to jednak można bez wątpienia określić aspekty emocjonalne różnych barw*:
żółta – oznacza emocjonalną spontaniczność, ekscentrycznczność, ekspansywność, ufność, pogodę i wesołe usposobienie, emocjonalną żywość i aktywność, optymistyczne nastawienie do świata, łaknienie miłości i szczęścia, ekspresję uczuć;
błękitna – oznacza zapotrzebowanie na spokój wewnętrzny, bezpieczeństwo, wrażliwość emocjonalną i chęć przeżyć uczuciowych o wyższym charakterze, czasami jednak wiąże się z brakiem cierpliwości, wchodzeniem w emocjonalne związki dość powierzchowne, tłumieniem poglądów i afektów, bezuczuciowością i niestałością;
zielona – oznacza emocjonalną harmonię, dojrzałość emocjonalną, cierpkość i nadmiemy krytycyzm, stałość emocjonalną, w sytuacjach trudnych postawę obronną, skłonność do neurozy i narcyzmu;
pomarańczowa – ludzie wybierający ten kolor są impulsywni, niecierpliwi, aktywni emocjonalnie, mają wiele energii, ale w sytuacjach frustracyjnych objawiają brak pewności siebie, wyobcowanie; wiąże się także z asertywnością, dumą i ambicją;
czerwona – oznacza witalność, gwałtowność i emocjonalne pobudzenie, skłonność do agresji i wściekłości, intensywność życia, impulsywność, erotyczną odwagę, optymizm; osoby preferujące ten kolor są ekstrawertywne, egocentryczne, zmienne;
fioletowa – oznacza łagodną uczuciowość, wrażliwość, ale także nieufność, dążenie do wewnętrznego spokoju, znoszenia poczucia winy, niwelację poczucia niższości, ale również trudności w emocjonalnym przystosowaniu, melancholię, a równocześnie dążność do emocjonalnego zespolenia; barwa niedorozwoju emocjonalnego;
różowa – osoby wybierające tę barwę są empatyczne, współczujące, skłonne do wzruszeń, życzliwe, kochające i pragnące wzajemności, opiekuńcze, lękliwe, łatwo poddające się frustracji, koncentrujące się na sobie;
brązowa – wyraża potrzebę wewnętrznej stabilizacji i bezpieczeństwa, oznacza niepokój, zahamowanie emocjonalne, ale też chęć poczucia równowagi emocjonalnej, uwolnienie niepewności i lęku, samotność, bojaźń przed zmysłowością i miłością;
biała – wywołuje osamotnienie, poczucie egocentryzmu, izolację od rzeczywistości, wyobcowanie, odrzucenie emocjonalne, wyzwala ekstazę, a także tendencje schizofreniczne.
W odbiorze emocjonalnym największą rolę odgrywają barwy czerwona, żółta, niebieska i zielona. Najsilniej oddziałuje na człowieka wielka czerwień. Wraz z żółtą i pomarańczową stanowią barwy ciepłe, które mają pobudzać i ożywiać. Przez znawców zagadnienie, określane są jako czynne, w odróżnieniu od biernych, zimnych – niebieskiej, zielonej i fioletowej.
Z doświadczenia wiemy, że barwne środowisko może wprowadzać nas w określony nastrój i wpłynąć na jego zmianę. Trzeba mieć jednak na uwadze to, ze może to być zmiana na lepsze, ale i także na gorsze. Wpływ barwy może być jednak modyfikowany poprzez świadomy dobór kolorystyki. Czasami nie możemy zmienić samego środowiska (na przykład wnętrza biura, w którym przebywamy co najmniej osiem godzin dziennie), możemy jednak otoczyć się roślinami o barwnych kwiatach, i przez to wpłynąć na zmianę swojego samopoczucia. Niekoniecznie muszą to być kwiaty jednobarwne!
Gdy następnym razem wybierzesz się do kwiaciarni po kwiaty, dla siebie czy dla kogoś sobie bliskiego, zastanów się, który kolor wybrać, ale i dlaczego akurat taki kolor wybrałeś?
* Dane zaczerpnięte z książki: B. Witkowska (red.), Hortiterapia, Wyd. UWM, Olsztyn, 2014.