Przyszła zima!
No to i mamy początek astronomicznej Zimy. Dzisiaj właśnie przypada najkrótszy dzień w roku, czyli przesilenie zimowe. Słońce wzeszło o 7.42, a zajdzie już o 15.25. Dzień potrwa zaledwie 7 godz. 43 min i będzie krótszy od najdłuższego o 9 godz. i 4 minuty. Uff! A jutro rozpoczyna się Zima kalendarzowa.
Matka-kura, jako że kocha Zimę, na jej przywitanie napisała takie oto wierszydło. Po to, aby już nikt nie miał o Zimie złego zdania!
Zima
Do Grudnia Zima zawsze przychodzi,
gdy się już bardzo dobrze ochłodzi.
To Piękna Pani – chociaż złej sławy,
która rzekomo tylko dla wprawy
więziła chłopca w swym zimnym domu.
Jednak do głowy nie przyszło nikomu,
że to tylko bajka. A w bajkach jak wiecie
pokazując dobro, i zło na tym świecie
symbolicznie Zimę bardzo tajemniczą
z której chłodem najwięksi śmiałkowie się liczą
bajarze przedstawiają jako Królową zepsucia,
której obce są wszelakie ciepłe uczucia.
A Zima – władczyni Lodowej Krainy,
nic nie robiąc sobie z tej czczej paplaniny,
gdy tylko Grudzień zawita na świecie
przybywa mu z pomocą. W srebrnej toalecie,
jak prawdziwa Królowa przychodzi,
i piękno doskonałe wokół siebie rodzi.
Wsie i miasta okrywa białym puchem,
przystraja lasy i ogrody jednej ręki ruchem,
całunem białym łąki przyobleka,
śpieszy się, bo przed nią droga bardzo daleka.
Pędzi swymi saniami przez drogi, przez wodę,
by na długie miesiące we śnie pogrążyć przyrodę.
A gdy wszystko już białą kołderką okryje,
to z Grudniem czeka, aż północ Roku Starego wybije,
wtenczas ze Starym Rokiem Rok Nowy powita -
ta Piękna Pani w śnieżną suknię spowita.
Gdy odchodzącemu Grudniowi prześle swe całusy,
to dopiero ze Styczniem zacznie robić psikusy.
To samo, gdy po Styczniu nadejdzie Luty,
z tym do uwielbia podkuwać buty.
Dopiero wraz z Marcem Zima się ustatkuje,
gdy za śnieżnym kołnierzem Wiosny oddech poczuje,
Bo choćby i była najtęższa Zima
– to jednak tylko do Wiosny trzyma.
A co Zima przychłodzi, Wiosna wnet wynagrodzi.