Nie kupuj, adoptuj!
Ktoś kiedyś powiedział, że adopcja psa lub kota ratuje tym zwierzętom życie. A wiadomo, jeżeli bierzemy na siebie odpowiedzialność za życie innej istoty, to jest to wielka odpowiedzialność. Zwierzęta, jako istoty żyjące, zdolne do odczuwania cierpienia, potrzebują troskliwej opieki, pielęgnacji i uwagi. Nie można zapominać też o wychowaniu, tresurze, nagradzaniu. Dlatego, gdy znajdzie się osoba, która zechce adoptować zwierzę, to jednocześnie oferuje mu nowe, lepsze życie. Bezpański pies stanie się pańskim a kot otrzyma dach nad głową. Nie ma co ukrywać, że nawet najlepiej prosperujące schronisko, przytulisko czy fundacje na rzecz zwierząt, mimo, że stwarza dla zwierzęcia warunki humanitarnego bytowania, to jednak nie zapewnia tego co człowiek, zabierając zwierzę do domu.
Każda odpowiedzialna i świadoma adopcja ratuje zatem zwierzęciu życie. Ale również zmniejsza ilość bezdomnych zwierząt, a także przyczynia się do propagowania idei adoptowania zwierząt i niesienia pomocy.
Adopcja może być dokonana tylko przez osobę pełnoletnią, posiadająca przy sobie dowód tożsamości. No i oczywiście musi być świadoma obowiązków wynikających z adopcji zwierzęcia.
W jaki sposób weryfikowane są osoby, które zgłaszają chęć adopcji?
Z osobą adoptującą przeprowadzana jest szczegółowa rozmowa. Osoby prowadzące czy pracujące w schronisku pytają o to, dlaczego zdecydowano się na adopcję psa lub kota, w jakich warunkach będzie zwierzak mieszkał. Osoba, która wyraziła chęć adopcji musi również zgodzić się na wizytę przedadopcyjną. Psy nie są wydawane osobom, które zamierzają uczepić je na łańcuch lub umieścić w boksach, z których nigdy nie będą wypuszczone. Co nie znaczy, że jest obowiązkiem, aby zwierzę mieszkało wyłącznie w domu. Jeżeli jednak ma mieszkać na podwórku, to musi mieć zapewnioną ciepłą budę, odpowiednią przestrzeń, stały dostęp do wody, właściwe pożywienie. Koty nie są oddawane osobom, które zamierzają umieścić je na przykład w piwnicy, jako żywe „pułapki” na myszy. Czasami bywa, że po adopcji zwierzęcia odbywa się kontrola warunków bytowych zwierząt w nowych domach.
Nad czym powinny zastanowić się osoby, które decydują się na adopcję psa lub kota?
Ważne jest, aby przed decyzją o adopcji zwierzęcia, osoby bardzo dokładnie przemyślały i zastanowiły się czy podołają sprostać nowym obowiązkom. Muszą zdać sobie sprawę z tego, że jest to decyzja na kilkanaście lat. Muszą przewidzieć, czy podołają finansowo, bo jednak utrzymanie psa czy kota, to też jest koszt. Zatem jeśli mają niepewną sytuację mieszkaniową, zawodową, osobistą to muszą zastanowić się czy dadzą radę w przyszłości opiekować się psem czy kotem. Ponadto, dokonując wyboru zwierzęcia powinni kierować się rozsądkiem, a nie wyłącznie emocjami. Przede wszystkim muszą wiedzieć, czy chcą psa dorosłego czy szczeniaka. Pies dorosły jest wprawdzie nieco ułożony, ale jego złe nawyki, często będące konsekwencją jego sytuacji życiowej, trudno zmienić. Co oczywiście nie jest niemożliwe. Szczeniakowi natomiast potrzebna jest większa uwaga i znacznie większe poświęcenie czasu. Ważne też jest, aby dostosować temperament psa, do swoich możliwości. Wiadomo, że żywiołowy pies będzie sprawiał problemy osobom starszym, chorym czy zapracowanym. Osoby, które zdecydują się na adopcję określonej rasy psa, muszą zagłębić się w lekturze o danej rasie. Trzeba pamiętać, że inne wymagania ma rasa psów bojowych, inne łowieckich, a jeszcze inne psów stróżujących. Każda rasa wymaga odpowiedniego wychowania, żywienia czy też zapewnienia ruchu i zajęcia. Osoby decydujące na adopcję zwierzęcia muszą pamiętać również, że nie każdy pies będzie w stanie przystosować się do warunków jakie chcemy mu zapewnić.
Bardzo ważny jest stosunek wszystkich domowników do psa. Jeżeli któryś z nich nie jest w stanie zaakceptować zwierzaka powoduje to nieustanne konflikty, które zwierzę będzie wyczuwało. Przede wszystkim psy są bardzo wrażliwe na swoje otoczenie. Ciągle obserwują ludzi i bardzo łatwo interpretują nasze zachowanie. Bardzo łatwo wyczuwają u człowieka niechęć i strach. A to ma przeogromny wpływ na efekty wychowawcze i zachowanie się zwierzęcia w przyszłości.
Czy ktoś, kto adoptuje zwierzę dostaje jaką umowę adopcyjną? Czy adopcja zwierząt ma formę pisemną i czy jest jakoś prawnie uregulowana?
W momencie adopcji nowi opiekunowie zwierzęcia podpisują, a przynajmniej powinni podpisać umowę adopcyjną. Taka umowa powinna zawierać dane opiekuna, adres pod którym będzie przebywać zaadoptowane zwierzę, numer kontaktowy. Oczywiście dane osobowe osób adoptujących są chronione. Umowa zawiera również dane zwierzęcia. Ponadto w umowie zawarte są wytyczne dotyczące otoczenia i opieki nad zaadoptowanym zwierzęciem, zgodne z ustawą o ochronie praw zwierząt oraz zastrzeżenie prawa do odebrania zwierzęcia w razie niedotrzymania warunków umowy. Umowa taka jest, w rozumieniu ustawy Kodeks cywilny, umową cywilnoprawną, jeżeli więc zostanie złamany którykolwiek z punktów umowy adopcyjnej sprawa może zostać skierowana na drogę sądową.
Co, jeżeli zwierzę, które trafi do rodziny adopcyjnej nie spełni oczekiwań tej rodziny, albo gdy okaże się, że rodzina sobie nie radzi z adoptowanym zwierzakiem?
Prawdą jest, że większość ludzi przygarniających pod swój dach skrzywdzone zwierzęta mają jak najlepsze intencje i chcą im stworzyć naprawdę wspaniały dom. Większość z nich wykazuje wiele rozsądku i dużo cierpliwości w postępowaniu i wychowaniu zwierzęcia w pierwszych tygodniach po adopcji. Niestety zdarzają się też i takie przypadki, że zwierzęta są z powrotem oddawane do schroniska. Aby zapobiec ponownej bezdomności zwierząt, istnieje taka możliwość. Lepiej, aby niechciane zwierzę do wróciło do schroniska, niż trafiło na ulicę. Nie ma co ukrywać, ale takie sytuacje zdarzają się i często mają związek z nieprzemyślanymi decyzjami, często podjętymi pod wpływem impulsu. Każdy z nas ma pewne wyobrażenie o świecie, pewne oczekiwania. Tak samo jest ze zwierzętami. Oczekujemy, że adoptowane zwierzę będzie takie, jak u znajomych, jak na oglądanym filmie. A w rzeczywistości okazuje się, że taki kot czy pies nie spełnia oczekiwań. Że za bardzo absorbuje, przeszkadza, że niszczy wszystko w mieszkaniu, swoje potrzeby załatwia na dywan, że się nie słucha i tak dalej. Przypadki takie, na szczęście, nie są nagminne. Częściej osoby adoptujące zwierzęta to są odpowiedzialnymi i zdeterminowanymi do tego, aby oddać część swojego życia i czasu adoptowanemu zwierzęciu. I nawet, gdy nie radzą sobie początkowo z adoptowanym zwierzakiem, to sięgają po radę i pomoc do odpowiednich instytucji, r razem starają się rozwiązać problemy. Zwierzaki ze schroniska zaznały i tak wiele złego, powinniśmy więc czuć się odpowiedzialni za ich los. To my w ich imieniu podejmujemy decyzje o adopcji, na które one nie mają żadnego wpływu. Naszą więc rolą jest więc stworzenie takich warunków bytowych, aby nie musiały po raz drugi przeżywać koszmaru głodu, chłodu i katowania.
Jakie są najczęstsze historie zwierząt przebywających w schroniskach?
Są to naprawdę różne historie. Każde zwierzę jest inne i ma swoja smutną kartę życia. Najczęściej, niestety, są to psy wyrzucone przez człowieka. To przykre, ale najwięcej takich znajduchów swoje miejsce na ulicy znajduje w okresie poświątecznym. Były tzw. nietrafione prezenty, przed którymi Matka-kura przestrzega. Pies, kot czy inne zwierzę, to nie pluszowa zabawka! Potem te małe bezbronne zmarznięte szczeniaki i kociaki, bezmyślnie porzucane są w lasach, czy na ulicach. Są też i inne historie. Jeden z piesków został poparzony kwasem bądź innym środkiem żrącym lub został podpalony. Do schroniska trafił w stanie krytycznym. Uszedł z życiem, ale niestety na jego ciele zostały bardzo duże blizny. Inna tragiczna historia, to historia głodzonego, zaniedbanego, schorowanego, i nie wiadomo, czy i nie katowanego psa. Organizm takiego psiaka był wyniszczony do tego stopnia, że mimo usilnych starań osób, które niosą mu pomoc, przegrał walkę o życie. Tego typu historii jest wiele. Warto też dodać, że nie tylko psy i koty są przez człowieka źle traktowane. Często wszczynane są interwencje i udzielana jest pomoc innym zwierzętom; koniom, krowom czy innym zwierzętom gospodarskim przetrzymywanym w tragicznych warunkach.
Jak my możemy wspomóc zwierzęta i instytucje/osoby niosące im pomoc?
Całe szczęście, że są jednak ludzie dobrej woli. W każdym niemalże mieście działają organizacje, działające w porozumieniu z organami samorządowymi, których celem jest szeroko rozumiane działanie na rzecz ochrony zwierząt. Podstawowym zadaniem tych organizacji jest interweniowanie w przypadkach znęcania się nad zwierzętami, zaniedbywania ich. Interwencje są podejmowane przez specjalnie przeszkolonych inspektorów, którzy w umundurowaniu lub „po cywilnemu” podejmują czynności sprawdzające i wyjaśniające w zgłoszonych przypadkach o podejrzenie znęcania się nad zwierzętami. I to jest ważna sprawa! Nie można bowiem obojętnie przechodzić obok cierpienia, zwłaszcza gdy jest to cierpienie istot bezbronnych, które nie są w stanie same walczyć o swoje prawa.
Każdy z nas może się przyłączyć, wesprzeć działalność tych organizacji i dać coś od siebie. Może to być pomoc finansowa, albo też zwyczajna pomoc fizyczna. Sprzątanie w boksach, karmienie zwierząt, pielęgnowanie ich, obdarowywanie ich miłością, albo też pomoc przy znalezieniu dla nich kochającego domu.